Agrypa opuściła coraz piękniejszą i cieplejszą Polskę i poleciała do Helsinek na konwencję. Pozostanie tam przez dwa tygodnie, gdzie zagości u naszych przyjaciół z Bobos Loco Carneval. Będzie tatuować, zwiedzać i marznąć. W Krakowie dzisiaj 20⁰C a tam zaledwie 5⁰C …
Dostałem też kilka zdjęć od Radka Drozdowicza, naszego człowieka z TF TV, który siedzi sobie w Afryce i realizuje jakieś zlecenie filmowe. Prawie trzy miesiące na tym kontynencie zapewne odmieni jego życie…
A w sobotę impreza!!! We Wrocławiu Mysków otwiera z Woytsem swoje studio. Tym razem wybieramy się nieco większą ekipa, na dwa samochody. Jak będzie podobnie jak w Poznaniu przy otwarciu Rogala, to w poniedziałek obiecuję solidną porcję zdjęć oraz relację.
Dzieje się, oj dzieje!!!
R
piątek, 26 marca 2010
AGRYPA I AFRYKA!
Etykiety:
festiwal tatuażu,
konwencja,
konwencja tatuażu,
Kraków,
kult,
studio tatuażu,
tattoo,
tattoo convention,
tattoo festiwal,
tattoofest,
tattoofestiwal,
tatuaż,
tf
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie szukacie kogoś do pracy? :) Pozdrowcie WrocLove i czekamy na relacje!
OdpowiedzUsuń