OKO!

Troszkę mnie Agrypa pomęczyła, ale kolejna sesja za nami. Tatuaż zaczyna wyglądać naprawdę super, za co Jej bardzo dziękuję!!!
Radek

REAKTYWACJA!

Co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Dwa miesiące od ostatniego wpisu to szmat czasu, ale się nie poddaję i powracam. Ciężko wymienić, co stało się od tamtego czasu, wydane kolejne magazyny, odwiedzone konwencje, wytatuowani i poprzekłuwani klienci oraz oczywiście Tattoofest 2010.
Z ostatnich, ważnych wydarzeń to na pewno wizyta Agrypy w niemieckim studio Reinkarnation, którego właścicielem jest nasz przyjaciel Guil Zekri. Poniżej kilka prac, które wykonała podczas pobytu w tym studio. Kolejne doświadczenia zdobyte, kolejne miejsce poznane!
W ostatnim tygodniu wyjechał nam tez Daveee do Lipska, po tatuować gościnnie w Dirty Rebels. To bardzo ciekawe studio, jak na wschodnią część Niemiec, powiedziałbym, wyjątkowe. Pracuje tam Saxe i Basti robiąc naprawdę dobre tatuaże!
Generalnie, Daveee na ten rok jak i początek następnego postawił na dalszy swój rozwój poprzez odwiedzanie różnych tatuatorów i konwencji. Więcej będzie poza Kultem niż w nim, ale za to mamy nadzieje zobaczenia już wkrótce kolejnych wielu zaskakujących prac w jego wykonaniu.
W ten weekend zrobiło sie w studio też jakoś pusto. Walczy z klientami tylko Edek. Agrypa wolna sobota, Iza u rodziców, Ola się urlopuje, Kudi nad jeziorkiem. Eh... pozazdrościć.