Moja lista blogów

wtorek, 19 stycznia 2010

MOCNE UDERZENIE!!! BANG!!! BANG!!!










Lewy prosty, wpada Tofi prosto z Freeze Tattoo Convention, organizowany przez Naszą „konkurencję” z Wysp czyli Skin Deep, magazyn o tatuażach. Ta konwencja to zimowy odpowiednik Tattoo Jam, czyli również imprezy tatuatorskiej, która jest organizowana przez to samo, ukazujące się od 11 lat pismo! Na Tattoo Freeze zostali zaproszeni z polskich artystów tylko właśnie Tofi oraz Rogal z poznańskiego Jazz Tattoo. Sama impreza stosunkowo nie duża, jednak perfekcyjna organizacyjnie. Puenta od Tofiego: „To tylu Polaków tatuuje w Anglii?”
Prawy prosty, czyli pierwszy dzień z tygodnia Tofiego w Kulcie. Przedramię kontynuuje Archi z krakowskiego Graff Tattoo. Poszło gładko . Zasłyszane lewym uchem… Archi organizuje autokar krakowskich fanów tatuażu na konwencję do Łodzi!
Podbródkowy i hak, czyli wtorek a dokładnie Daveee i drugi dzień Tofiego w Kulcie (to zdanie ma sens?). Więc… Singapur wypas na maaaaaaaaxa. Konwencja taka bardzo „se” razy komercja. Jak ktoś będzie bredził, że Kraków staje się komercją, niech posłucha Daveeego o tej imprezie, gdzie główną atrakcją nagłaśnianą co 20min ze sceny jest możliwość kupienia autografu jednego z tatuatorów. Poza konwencją, po pierwsze rodzinna atmosfera, po drugie bardzo rodzinna atmosfera a po trzecie jeden, ciągły i nieustanny temat czyli tatuaże. No i Daveee mówi, że u nas zimno…
A Tofi? Rozkręca się i dzisiaj zmasakrował Izę. Właściwie masakruje wciąż! Widać lekką agresję na twarzy Izy, przebieranie nóżkami i dreszczyk zmęczenia… Na noc planowane wspólne rysowanie z Edkiem i Daveeem. Szykuje się długa noc a od rana znowu dziaranko…
Nokaut!!! Widzieliście walkę, która się od tego zaczyna? Nie! To może zdarzyć się tylko w KULcie. W sobotę w radosnym gronie rodzinnym zaszaleliśmy na Wieś Party! Była słoma, śledzik i wódeczka, „Mydełko Fa”, tańce, swawola! A wszystko na Brackiej, gdzie ciągle pada deszcz… Pozdrowienia dla Jaśka, Anii Tattoo i wszystkich znajomych, których tam spotkaliśmy!!!
Ps. W ogóle wkrada się lekkie szaleństwo do KULTu. Ja sam jutro siadam na tatuaż do Agrypy a Agrypę męczył wczoraj Edek a Edka dzisiaj Agrypa. W kolejce na tatuowanie w tym tygodniu jeszcze stoi Ola, Krysia i Bam… Ludzie!!! Przecież to booooli!!!! Stop, stop, stop….
Rrrrrrrrrrr

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz