Ponad pół roku walki i mamy je jako pierwsi w Europie. Niszczą stylistyką nawiązująca oczywiście do motywów tatuatorskich i ulic Los Angeles. Eh... Ciesze się, że to kolejna marka, która Nam wszystkim pozwala nie pozostać w tyle a nawet wyprzedzić zachodnią Europe w jeszcze jednym , malutkim elemencie.
A na skate jam w ostatnią niedzielę było rewelacyjnie. Jakbym był dwadzieścia lat młodszy, też bym pośmigał w rytmach punk rocka. Ale dzieciaki maja zajawkę!!!
No to spadamy z Kudi do Graz!
hej
R

dobra,to ja tez sie biore za bloga i minimum po 3 wpisy w tygodniu robimy,ok??:)
OdpowiedzUsuń