Moja lista blogów

wtorek, 13 kwietnia 2010

TATTOOFEST BRAND 2010 #1!

Tattoofest Brand to kontynuacja realizacji naszych planów. Wszystko zaczęło się od Szczotki kilkanaście lat temu. Jest to jeden z pierwszych, polskich tatuatorów, mający obecnie swoje studio w Londynie. Trafiliśmy z Kudi do jego pracowni w Krakowie pod koniec lat dziewięćdziesiątych, i nasze zainteresowanie tatuażem przerodziło się w pasję. W nim dostrzegliśmy sposób na życie.
Najpierw praktyka. Później po opuszczeniu przez Szczotkę Polski, otwarcie w 2001r własnego studia tatuażu. Kilka lat uczenia się jak prowadzić własny interes, próby tatuowania i wreszcie wybór drogi dla KULTu, które od lat oparte jest na młodych, ambitnych ludziach z potencjałem.
Przyszedł czas na Tattoofest - pierwszą, zorganizowaną przez nas konwencję tatuażu w Krakowie. Jaki był jej cel? Po pierwsze zaistnienie w polskim środowisku tatuatorskim jako studio KULT. Po drugie, próba konsolidacji tegoż środowiska, jego rozwój, pobudzenie, promocja, propagowanie tatuażu artystycznego, zwrócenie uwagi na warunki, w jakich wykonuje się tatuaże.
Potem wydrukowaliśmy miesięcznik TattooFest. Chcieliśmy na jego łamach promować KULT oraz organizowany przez nas festiwal. Oprócz tego postanowiliśmy za jego pomocą z jednej strony pokazywać polskim artystom rożnych, nie tuzinkowych tatuatorów zagranicznych, relacjonować imprezy tatuatorskie, pokazywać jak wygląda praca w studiach tatuażu w innych państwach, nawiązać kontakt z tym światem, z drugiej strony pokazać i promować prężnie rozwijającą się rodzimą scenę tatuażu. Jeżdżąc z magazynem po licznych konwencjach, korespondując z tatuatorami przybliżaliśmy i przybliżamy sylwetki wielu wspaniale rozwijających się Polaków.
Ostatni, zeszłoroczny pomysł na dorzucenie kamyczka do ogródka TF to właśnie koszulki. Udostępniając nam swoje projekty zaufali nam tacy artyści jak Sid Siamese1, Chad Koeplinger, Victor Portugal, Ed Perdomo, Afferni Andrea, Junior, Andrzej Leńczuk, Bartek Panas, Tofi, Bartek „Bart” Konwiński, Daveee. W zamian za jakość nadruków, limitowane, niewielkie nakłady, prezentacje i promocję pozwalają nam zarobić kolejne miliony. Kolekcja była bardzo dobrze przyjęta zarówno w Polsce jak i zagranicą, więc postanowiliśmy ją kontynuować i w tym roku. Chcieliśmy jednak zadziałać nieco szerzej. Cała seria 2009 oparta była na rzeczywistych tatuażach. Teraz poszukujemy motywów inspirowanych tatuażem i artystów, którzy obracają sie w kręgach tatuatorskich nie koniecznie sami tatuując.
Na pierwszy plan Edek. Po pierwsze promocja KULTu, bo to najmłodszy stażem nasz tatuator... Po drugie czerpiąc z opinii wielu polskich tatuatorów, jak chociażby Juniora, Bartka Panasa, Gonza, Rogala to ogromny potencjał i talent. Postanowiliśmy wykorzystać na motyw główny jeden z jego rysunków. To połączenie za pomocą symbolu ołówka i części maszynki esencji pracy współczesnego tatuatora, czyli rysunku. Sam Edek zaproponował wkomponowanie w niego słowa "nadzieja" w języku rosyjskim. Projekt podkreśla fakturę oryginalnego szkicu. Są bardzo dobrze widoczne pociągnięcia kredki, subtelne podkreślenia detalu i cienia. Z tyłu stosunkowo nie duży "karczek" z napisem Tattoofest Brand" i dłoń trzymająca w wymownym geście maszynkę do tatuowania. Ten motyw to dostosowany do możliwości druku oryginalny tatuaż autorski wykonany przez Edka.
Do sprzedaży przeznaczyliśmy tylko 90 egzemplarzy, i nie będzie dodruku…
Radek






1 komentarz:

  1. Fajny kawałek ostatnio uslyszalem:
    http://www.youtube.com/watch?v=jSzX6_wiXkI

    chyba właśnie o to chodzi! Żeby było normalnie :) i tego nam Wszystkim życzę! Pozdro

    OdpowiedzUsuń